Dni 18 - 20 stycznia 2013 r. były niezwykle błogosławionym weekendem w Pabianicach!
W trakcie 1,5 godzinnej imprezy wystąpiła grupa pantomimy, którą wcześniej szkolił pastor Dariusz Pomorski, z zawodu instruktor teatralny.
O godzinie 18.00 grupa ewangelistów - terapeutów uzależnień - wystąpiła także w Kawiarni "Siódme Niebo" przy ul. Narutowicza 5, gdzie w przyjemnej wieczornej atmosferze zgromadziło się wiele osób.
Następnego dnia, w sobotę 19 stycznia grupa wyjechała do Łodzi, aby opowiedzieć o dokonaniach Chrystusa w ich życiu - na terenie Zakładu Karnego nr 1 przy ul. Beskidzkiej 54. Na spotkanie przyszło kilkunastu więźniów, którzy z zainteresowaniem słuchali zwiastowania podstaw wiary i świadectw o przemianie życia Piotra Stępniaka, Emanuela Krzyżanowskiego i Wojciecha Baśko. Słowo Boże z 53 rozdziałuKsięgi Proroka Izajasza przeczytał i skomentował pastor D.Pomorski z Pabianic. Bóg dotykał serc penitencjariuszy do tego stopnia, że wieczorem tego samego dnia jeden z więźniów zadzwonił do Pabianic przekazując wiadomość, że po naszych odwiedzinach we więzieniu powstało niemałe duchowe poruszenie. Otóż trzykrotnie większa liczba więźniów, niż ta jaka uczestniczyła w naszym spotkaniu - zgłosiła się, aby wyrazić swoją chęć zorganizowania następnego spotkania! Proszono o pouczenie jak należy czytać Pismo Święte itp
Po południu tego samego dnia w kaplicy zboru zielonoświątkowego odbyła się projekcja filmu "Krzyż i sztylet". Przybyło na nią kilkanaście osób, w tym 3 uczennice Gimnazjum 2.
W niedzielę o godz. 10.30 na nabożeństwie Słowo Boże głosił brat P.Stępniak a po jego usłudze odbyła się modlitwa o osoby uzależnione od narkotyków, alkoholu lub papierosów. W nabożeństwie uczestniczyła - jak w pozostałych spotkaniach zorganizowanych w Pabianicach - Ola Gietner, która grała tytułową rolę w filmie "Cześć Tereska" z 2001 r. Modliliśmy się o Olę i jej kolegę. W rezultacie kolega zdecydował się wyjechać do chrześcijańskiego ośrodka readaptacyjnego aby "ratować swoje życie". Teraz przygotowuje się do wyjazdu a my szukamy dla niego sponsorów, gdyż potrzebne będzie 400 zł miesięcznie na jego utrzymanie w ośrodku pod Warszawą. Na dzień dzisiejszy Opieka Społeczna nie deklaruje mu takiej pomocy, gdyż nie ma na ten cel środków. Gdyby ten kolega nie poszedł teraz do ośrodka odwykowego - wtedy będzie musiał iść na 10 miesięcy do więzienia, aby odbyć wyrok. Utrzymanie więźnia kosztowało państwo w 2011 roku: 2450,79 zł miesięcznie czyli 81 zł dziennie. W ciągu 10 niesięcy więc budżet Państwa wyda na niego ok. 25.000 zł . Natomiast na "odsiadkę" w zamkniętym ośrodku resocjalizacyjno-odwykowym potrzeba jedynie 4.000 zł. Oszczędność wyniosłaby w ciągu 10 miesięcy - aż 21.000 zł.