środa, 26 lutego 2014

Gdyby nie Biblia ...

W łódzkim więzieniu do którego przybywają co dwa tygodnie pastor Dariusz Pomorski i terapeuta Jerzy Szymański jest jeden więzień, który sam zdobył Biblię wielkiego formatu i z radością przychodzi na spotkania w sali k-o. Na koniec zawsze dziękuje za możliwość wspólnych rozmów o Słowie Bożym. - Gdyby nie Biblia, nie zmieniłbym sposobu rozwiązywania swoich problemów, nie przychodziłbym na spotkania z Misją "Nowa Nadzieja" - powiedział Mariusz odbywający karę wieloletniego więzienia za ciężkie pobicia. Jeszcze rok i kilka miesięcy - a znów wyjdzie na wolność. Pyta gdzie się zwrócić, by kontynuować wspólne modlitwy i spotkania z Misją "Nowa Nadzieja"...
Już wiadomo - pochodzi z Łodzi i tam się odnajdzie, tam będzie się udzielał pomagając wolontariuszom Misji w docieraniu do ludzi zgubionych i uzależnionych od alkoholu. Już się nie boi sytuacji, jaka go zastanie po opuszczeniu więziennych murów, już żyje nadzieją.
Bóg wie o kogo chodzi - mówią wolontariusze z pabianickiego oddziału Misji módlmy się o jego duchowy wzrost i wytrwanie w nadziei.

poniedziałek, 17 lutego 2014

KURS TERAPEUTYCZNY W PABIANICACH

Terapeuta J.Szymański prowadzi pierwsze spotkanie Radość z uzdrowienia
30 stycznia 2014 w siedzibie Misji NOWA NADZIEJA w Pabianicach w ramach spotkań grupy wsparcia rozpoczął się kurs terapeutyczny "Radość z uzdrowienia".
Spotkania prowadzą małżonkowie Krystyna i Jerzy Szymańscy, towarzyszy im dyrektor oddziału Misji - Dariusz Pomorski oraz wolontariusze Misji Agnieszka Maksymowicz i Jacek Fuks. W spotkaniach co tydzień uczestniczy średnio 9 osób z problemem uzależnienia lub współuzależnienia z terenu miasta Pabianic.

WIĘZIENNA SZKOŁA BIBLIJNA

W marcu 2014 Oddział Misji "Nowa Nadzieja" z Pabianic rozpocznie w Zakładzie Karnym w Łodzi wykłady w ramach Więziennej Szkoły Biblijnej. Wielu osadzonych zdobyło już poprzez kurs "Filip" - swoje własne egzemplarze Pisma Świętego. Teraz czekają na pogłębione nauczanie Słowa Bożego. Ostatnim razem, gdy wolontariusze Misji przygotowali kolejne spotkanie połączone z projekcją filmu - więźniowie sami jasno wyrazili swoje potrzeby: "Już nie przywoźcie filmów ale chcemy więcej rozmawiać z wami o Bogu i poznawać Biblię, modlić się o nowe nawrócenia!" Po czym dwie kobiety w średnim wieku wyszły do przodu prosząc o poprowadzenie ich w modlitwie aby świadomie powierzyły siebie Jezusowi Chrystusowi.