Wolontariusze Misji Nowa Nadzieja w Pabianicach zajęli się pomocą na rzecz pani Anety i dwójki jej małych dzieci. Na początku września z prośbą o pomoc dzieciom i ich matce zwrócił się do ludzi dobrej woli z Pabianic za pośrednictwem lokalnej prasy (Życia Pabianic) mąż pani Anety, który aktualnie odbywa karę więzienia. Wiadomość zauważyła wolontariuszka Misji "Nowa Nadzieja" w Pabianicach, Dorota, która wraz z mężem niezwłocznie odwiedziła wspomnianą rodzinę. Wraz ze swoim mężem Wojtkiem, oraz koleżanką Jolą zabierają od p. Anety kolejne partie ubrań do wyprania w ich własnych pralkach automatycznych i oddają jej rzeczy już czyste i suche.
Rodzina żyje w jednoizbowym mieszkaniu na parterze starego domu czynszowego. W mieszkaniu tym nie ma doprowadzonej bieżącej wody. Taką możliwość ma tylko jedno mieszkanie w budynku - na górze. Aby wyprać dziecięce ubranka - matka dzieci przynosiła wodę wiadrami z hydrantu znajdującego się na podwórzu, następnie podgrzewała ja na palniku zainstalowanym na butli gazowej i wlewała do pralki "Frania". Ze ścian izby odpada ciemna farba, mieszkanie wymaga remontu. Potrzebna będzie jasna farba emulsyjna, gips i pędzle.
Jeśli chcesz pomóc tej rodzinie, skontaktuj się z nami - pastor Dariusz Pomorski
Jeśli chcesz pomóc tej rodzinie, skontaktuj się z nami - pastor Dariusz Pomorski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz