Na zdjęciu: uczestnicy spotkania czwartkowego w MNN na Gdańskiej 29 |
W Nowej Nadziei na Gdańskiej tętni życiem. Przeprowadziliśmy się wprawdzie z III piętra na parter, mamy przez to nieco mniej miejsca, przystosowaliśmy się już jednak do nowych warunków. Wciąż przychodzi do nas mnóstwo osób poszukujących pomocy. Otrzymują to, czego szukają i... nawet więcej. Poza wsparciem terapeutycznym i materialnym, pomocą w znalezieniu pracy, przytulnym miejscem do spędzenia wolnego czasu - otrzymują wsparcie duchowe. Kończą kolejne kursy biblijne (ostatnio studiowali Ewangelię Jana), uczą się śpiewać pieśni chrześcijańskich. Symbolicznym wyrazem tej wieloaspektowej pomocy niech będzie nasz misyjny (zielony zresztą!) stół, który - co widać na załączonym obrazku - służy nie tylko do tenisa, czy jako pulpit pod śpiewniki. Siedzący wokół niego ludzie zbliżają się do siebie nawzajem, wspólnie przychodzą do Boga - i w sumie o nic więcej nam nie chodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz